W naszym ostatnim wpisie zachęcaliśmy Was, by „biegać z głową” i mieć świadomość tego, jak zanieczyszczenia powietrza wpływają na nasz układ oddechowo-krążeniowy. Dzisiaj będziemy kontynuować temat zanieczyszczeń, ale skupimy się na tych, które znajdują na naszych rękach.
Każdy z nas zapewne pamięta, jak rodzice od małego zwracali nam uwagę na to, by często myć ręce. Dziś, będąc już dorosłymi, wiemy, że mieli rację. Temat chorób brudnych rąk powinien być poruszany tak często, jak tylko jest to możliwe. Hasła: „Czyste ręce – zdrowe życie”, „Myj ręce – ratuj życie” powinny być umieszczane we wszystkich miejscach publicznych.
W naszym Specjalistycznym Centrum Medycznym MOVEMED w rejestracji udostępniliśmy naszym Pacjentom dozownik płynu do dezynfekcji rąk. Każdego naszego gościa prosimy, by po wejściu do centrum skorzystał z niego. Dlaczego jest to takie ważne?
Przyczyną wielu chorób i problemów zdrowotnych są nasze złe nawyki higieniczne. Na naszych rękach znajdują się m.in.:
- rotawirusy i norowirusy, odpowiedzialne za biegunki,
- gronkowiec złocisty, powodujący zakażenia skóry i zatrucia pokarmowe,
- pałeczki Salmonella, Shigella,
- patogenne Escherichia coli,
- jaja tasiemca i owsika,
- wirusy i bakterie powodujące zapalenie wątroby typu A, czerwonkę bakteryjną, dur brzuszny, zapalenie jamy ustnej.
Na rękach przenosimy także drobnoustroje powodujące infekcje wirusowe i bakteryjne, przy leczeniu których musimy zastosować antybiotyki (infekcje bakteryjne). Te z kolei osłabiają nasz organizm i niszczą naturalną mikrobiotę jelitową. Przy częstych kuracjach antybiotykowych, bakterie stają się oporne i lek często przestaje działać.
Na kontakt z chorobotwórczymi drobnoustrojami jesteśmy narażeni każdego dnia, praktycznie wszędzie. Dlatego warto skorzystać z taniego i – wbrew pozorom – niezwykle skutecznego sposobu – mycia rąk. Rozsądna dbałość o higienę jest gwarancją naszego dobrego zdrowia i samopoczucia. W sytuacji kiedy nie mamy dostępu do wody i mydła warto skorzystać z preparatu do dezynfekcji rąk, który zawsze warto mieć przy sobie. Wystarczy wetrzeć go w dłonie, by pozbyć się najbardziej niebezpiecznych drobnoustrojów. Warto taki płyn postawić również na biurku w pracy. Kilkadziesiąt razy w ciągu dnia odruchowo dotykamy naszej twarzy palcami, którymi wcześniej stykamy się z klawiaturą, dokumentami.
Jeśli widzisz, że Twoi współpracownicy lub domownicy wychodzą z toalety i nie myją rąk – umieść w biurze lub w domu humorystyczny obrazek, który będzie przypominał o tej czynności. Nie bądź bierny, bo wcześniej czy później nieproszeni goście trafią także na twoje ręce, a stamtąd na talerz, na twarz, do ust.
Zespół MOVEMED
